Fallout 2 (PC)

W Gecko definitywnie najlepszą rzeczą jest spotkanie Harolda, i jego kumpla Herberta (warto zagrać po to, by zobaczyć kim jest Herbert ). Zresztą, w wielu miastach ludzie opowiadają nam o przodku, na przykład Tandi w RNK.

Fallout 2 według mnie:
Rewelacyjna gra najlepsza z sagi.Zalety: świetna fabuła,duże możliwości,niezapomniany post apokaliptyczny klimat, kontynuacja fabuły z jedynki,duża mapa, ciekawe questy,duża liczba towarzysz oraz ich różnorodność(ghule,ludzie,psy,roboty,mutant,a nawet szpony śmierci), akcja trzymająca w napięciu,fajny pomysł z krążownikiem szos no i moje ulubione możliwość grania po zakończeniu.Wady:hmmm.....wady trudno mi było dostrzec ale coś znalazłem:trudna dla początkujących,w grafice nic się nie zmieniło od Fallout 1,wrażliwsi gracze zniechęcą się seksem oraz sex shopem do dalszej gry choćby moja postać(kobieta)była określana jako żygolak(opis:uprawisz sex z wszystkim co ma dwie nogi) .No i powrót naszego starego przyjaciela Harolda tym razem nie jest już żebrzącym mutantem ale szefem guli z Gecka(lokacja w Fallout 2).

Druga część Fallouta jakość mnie j podeszła mi do gustu względem 2 ale też długo w nią zagrywałem

Czy ja dobrze przeczytałem druga część mniej przypadła ci do gustu względem dwójki(masło maślane).

Pewnie literówka.

Pewnie tak

Jak dla mnie-najlepsza gra w historii.Nie potrafię nawet powiedzieć ile spędziłem przy niej godzin.Majstersztyk.Do dziś pamiętam moje zdenerwowanie gdy ukradli mi samochód i radość gdy odzyskałem go z ulepszaniem bodajże mniejszego zużycia ogniw

Oj tak, samochód to było coś. Jak zresztą cała gra, też spędziłam przy niej mnóstwo godzin i nie żałuję. Chętnie kiedyś wrócę

Mnich mogłeś spędzić na tej grze nawet rok jeśli po przejściu gry wybrałeś że nie chcesz kończyć

Tia, ale po kontynuowaniu gry nie było wiele do roboty. Ot kilka fajnych ciekawostek (poradnik do Fallouta 2 wymiata ), i wszyscy mówili do gracza per bohaterze. I to swoją drogą było największe rozczarowanie - pamiętam że po ukończeniu poleciałem biegiem do auta, i spidem do niby odbudowanego Arroyo - a tu nic. :/