Kiedyś przechodziłem na szybko i pamiętając, że szedłem głównie za wątkiem fabularnym jeszcze raz podszedłem do Two Worlds. Wtedy rushowałem i nawet smoka magmowego nie potrafiłem pokonać, teraz wystarczyło na niego kilkanaście/dziesiąt sekund. Nie wspominając o ostatnich dwóch przeciwnikach, których mocarność może wywołać uśmiech politowania. :>
Gra jest dość przeciętna, nawet jak na 2007 rok, ale coś sprawiało, że chciało się do niej wracać, stąd ocena dobra. Ale to takie balansowanie na cienkiej granicy. Mimo wielu wad grało się przyjemnie. Duża powtarzalność czynności, główny wątek, czy animacje w bodajże 30 klatkach lub mniej to największe wady, ale muzyka, przebijanie się przez tabuny wrogów po uprzednim wzmocnieniu postaci trwałymi potionami, levelowanie i całkiem niezłe widoczki nadrabiają. Ciekaw jestem jak multiplayer wyglądał, bo niestety obecnie świeci pustkami.