The Elder Scrolls IV: Oblivion (PC)

Gram sobie w The Elder Scrolls IV: Oblivion i muszę powiedzieć że każda godzina spędzona w grze jest dla mnie świetną przygodą. Ogromna mapa i jest wiele miejsc do zwiedzenia. Mam już prawie 70h na liczniku i ciągle pragnę zwiedzać świat Oblivion . Chciałbym się spytać graczy jak wspominacie Oblivion .

Fun fact: nigdy nie grałem w Obliviona. Za to namiętnie ogrywam The Elder Scorlls Online. Przy którejś sesji obiecałem sobie, że skoro Bethesda zawitała do Game Passa, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zagrać w całą nowożytną serię - czyli od Morrowinda. I w końcu się za to zabiorę, obiecuję!

Ja to w momencie hypu na Obliviona byłem tak zajarany na Gothic'em3 i Two Worlds, że "czwartą" część TES odpaliłem dopiero niedługo przed premierą Skyrim bo z kolei w 2011r czekałem na dwie produkcje z wypiekami na twarzy i nie mogłem się doczekać (Wiedźmin 2 i właśnie Skyrim). Nie powiem, aby wtedy Oblivion mnie zachwycił bo ta gra się bardzo źle zestarzała. W momencie premiery wyglądała może pięknie, ale jak ja wtedy ogrywałem czy obecnie to Obek prezentuje się paskudnie, a najbardziej LOD i twarze NPC'ów. Taki Gothic 3 dalej się świetnie trzyma, a tutaj coś nie poszło. Nie mniej Tamriel jako kraina wygląda cudnie i aż szkoda, że całą gra została oblana tym nieszczęsnym level scalingiem :/

Mój ranking Scrollsów to
1.Morrowind
2 .Skyrim
3.Oblivion
Po świetnym Morrowindzie spodziewałam się po Obku Bóg wie czego i szybko zeszłam na ziemię. Morrowind jednak ma wciągającą fabułę , wszystkie znalezione książki czytałam od deski do deski żeby poznać historię krainy i naszego bohatera bo to dla mnie było ciekawe . A w Oblivionie no główny wątek sensowny ale jakoś się rozpływał i każda książka którą znalazłam po przeczytaniu dwóch zdań lądowała na półce z moją adnotacją "pierdoły " .No i to o czym wspomniał Bubtownik .Wygląd NPC-ów i kreator postaci .Spędziłam przy tym kreatorze chyba z pół godziny i w końcu i tak grałam większą maszkarą niż ja. Chyba się malarstwem Dudy Gracza inspirowali.

Muszę sobie jeszcze zagrać The Elder Scrolls III: Morrowind. Grafika jak zwykle się starzeje ale fabuła i klimat gry nigdy.