Cieszy fakt lepszego podejścia do tych znaków zapytania, które były jednym ze słabszych elementów "trójki". Grałem z wyłączonymi pytajnikami, gdy je włączyłem to na Skellige zostało mi jakieś 90, a w Velen i Novigradzie ok. 70. Kto wie, być może Krew i wino będzie najlepszym rozdziałem Wiedźmina 3. Podstawka jak dla mnie była trochę rozmyta, Serca z kamienia znowu pozostawiały pewien niedosyt, a rozmiary i długość Krwi i wina zapowiadają się idealnie. Jak dla mnie 30-40 godzin to dobry czas dla action RPG. Nie pozostawia uczucia niedosytu, ale i nie dłuży się bardzo.
Ciekaw jestem jak będzie wyglądało przejście Wiedźmina 3 już łącznie z tymi dodatkami. Fajnie, że będzie można zagrać jeszcze przed ukończeniem głównego wątku. Z drugiej strony jeszcze bardziej rozmyje i tak rozmytą fabułę.