Wiedźmin 3: Dziki Gon (PC)

Czasami gdy się Wam coś przyblokuje, zróbcie szybki zapis i wczytajcie ponownie.
Wygląd trawy i wody, to kwestia ustawień. U mnie było podobnie, po zastosowaniu konfiguracji proponowanej przez soft nvidii wszystko wygląda oszałamiająco. A kolory, może trochę takie amerykańskie przerysowane, ale czasami przy mocnym świetle tak przyroda w naszych lasach przed zachodem słońca wygląda.

Ja jadę na Radeonie, więc może taka "żarówiastość" kolorów to "wina" tej karty, bo poprzednio miałem nVidię i rzeczywiście kolorystyka we wszystkich grach była bardziej stonowana. A poza tym pełna zgoda Shuwar - przyroda w Wiesiu jest bardzo "nasza", polska. Jak się na to patrzy, to się chętnie przymyka oko na jakieś tam błędziki. Przynajmniej ja tak mam. pzdr.

Trochę więcej pograłem jednak tryb życia nie daje mi zbyt dużych możliwości by pograć porządnie ale fakt że z czasem gry troche zaczynają być widoczne błędy, może niezbyt upierdliwe ale są, choć przy dzisiejszych grach to chyba standard jedynie Blizzard to dopilnowuje, tak ja to odbieram.
Ale jestem zadowolony że w mojej ulubionej tematyce i gatunku gier akurat polska produkcja zajmuje u mnie czołowe miejsce ostatnich lat.
Ps. Jest to pierwsza gra na nowym kompie i jest to gra najładniejsza graficznie jaką widziałem

Błędów się nie ustrzegniesz. To jest tak gigantyczny świat, że nie ma takiej możliwości by wszystkie błędy odszukać w fazie testów. Fakt jest taki, że te błędy, które nawet się pojawiają są mało znaczące.
Jak już pisałem. W Dragon Age 3 towarzysze przez błąd nie rozmawiali podczas zwiedzania z nami a do tego dźwięk się sypał.

Na razie najpoważniejszy błąd na jaki się natknąłem to czasem dziwnie zachowująca się Płotka - a to się zablokuje, a to w połowie wejdzie w ścianę... Takie nic, nie psuje ogólnego wrażenia jakie płynie z gry.

A jeśli chodzi o jazdę konną (i przywoływanie Płotki), to uważam że Redom wyszło to najlepiej ze wszystkich developerów. Ja jestem zachwycony.

A według mnie Płotka bywa czasem toporna w prowadzeniu, ale ogólnie to nie jest źle.

Bo to głupi kuń.Gdyby to była Kasztanka Józia Piłsudskiego albo Bucefał Olka Macedońskiego to nie byłoby problemów.

Płotka niestety czasem wpada na niewidzialne ściany przy wyższych klifach z których nie da się zeskoczyć, wpadnie na jakiś płot albo inne drzewo, ale po wszelkiej maści łąkach i lasach jeździ się nią arcywygodnie.
Btw, czy tylko ja mam wrażenie, że Wilk otrzymuje stanowczo za wysoki damage przy upadku z nieszczególnej wysokości? Płotka może sobie polecieć kilkanaście metrów w dół i nic jej nie jest a ten zeskoczy z jakiegoś dachu i już leci po pasku hp

Ta, w Mysiej Wieży zeskoczyłem z jednego piętra na drugie i przy pełnym zdrowiu zaliczyłem zgon...

A co do konia, to wg. mnie zrealizowany jest tak sobie. Sterowanie jest jednak dość topornie. Dużo lepiej ujeżdżało mi się kuca w Assassin's Creed. W ogóle nie podoba mi się movement postaci w Wiedźminie, jest jakiś taki toporny, momentami mam wrażenie jakbym grał w sieciówkę i miał lagi