Ja akurat skusiłem na Wasteland 2 jakieś miesiąc temu i wciągnęło co ostatnio rzadko mam w grach. Jednak ostatnio troche mnie zaczeła gra irytować, odczuwam nieporządek w tej grze. Spróbowałem zainstalować Pillars z zapytaniem czy mój komputer który nie spełnia wymogów sprzętowych gry podoła i poszła gra na lekko zaniżonej grafice bez problemu i od razu zauważyłem różnice między Wastelandem a Pillars. Pillars wciąga że się chce czytać każdy dialog itd. W Wasteland tego nie ma. Jak narazie grałem mało ale jestem zauroczony tą grą m.in. przez to że jestem fanem starych klasycznych RPGów
Nie wiem czy mam wrażenie czy tak jest w tej grze że poziom trudności jest trochę zawyżony, mam ustawione na średni i jestem chłopcem do bicia, żadne zadanie nie jestem w stanie ukończyć bo jest ciągły poziom nie do przeskoczenia bądź trzeba od 8 do 12 razy spróbować może się uda. Może po prostu zapomniałem jak się gra w tego rodzaju gry albo ta gra dla fanów hardcorowców którzy gry RPG przechodzili na poziomie trudności "wysokim"
UP: Z tego co wiem PoE jest dedykowane przede wszystkim wyjadaczom, którzy potrafią ślęczeć godzinami nad składem drużyny i tabelkami. Nie ma zmiłuj, to powrót do przeszłości w każdym tego słowa znaczeniu poza oprawą.
No właśnie troche zaczełem wygrywać i to początek chyba wczucia sie w tą gre. Po prostu nie jest łatwa jak ostatnio wydawane gry, tu trzeba jednak troche pomyśleć a od tego odzwyczaiłem się ostatnimi laty
Właśnie skończyłem Pillarsy. Gra jest fenomenalna. Po 102 godzinach spędzonych w jej świecie, nie czuję się nią ani trochę zmęczony. Jest niesamowicie wciągająca i ciekawa. Dla wszystkich fanów klasycznych RPG i klimatów fantasy pozycja obowiązkowa.
Zastanawiam się cały czas nad kupnem gry - wszystko wskazuje, ze jest genialna, ale mnie nie starcza czasu na przejście MASS EFFECT 2, a co dopiero klasycznego RPGa.
Jak długa jest rozgrywka zakładając, że lubie całkiem dokładnie w grę się zagłąbić?