Strona główna » Kącik RPG » Podgląd tematu
Artykuł - Średniowiecze - epoka zapomniana przez twórców - komentarze



Offline
denilson //grupa Akademia Morderców » [ Szef Akademii (exp. 18230 / 24300) lvl 15 ]0 kudos
Cytat: Lysander
Wasza wiedza na temat średniowiecza, kościoła w średniowieczu i inkwizycji jest zaczerpnięta z gier?
Nie z literatury historycznej w moim przypadku. Nawet średnio rozgarnięty uczeń w szkole zauważy jak silną pozycję kościół katolicki miał w średniowieczu i jak przyzwalał na tępienie odmienności ideologicznej - husycyzm, mordowanie Katarów, a przede wszystkim Inkwizycja dla mnie swoisty aparat policyjny na wzór państw totalitarnych.

Offline
Lysander //grupa Wojownicy RPG » [ Wojownik (exp. 314 / 400) lvl 7 ]0 kudos
Inkwizycja, przez cały okres swojego istnienia (setki lat) zabiła parę tysięcy ludzi na całym świecie... i to zazwyczaj dlatego, że głosili tezy antypaństwowe, anarchistyczne, antyprokreacyjne, no i antykościelne - ale to nie było tak, że ktoś powiedział "Bóg nie istnieje" i na drugi dzień pukała do niego inkwizycja z drewnem i pochodnią w ręku... zabijano tylko tych najbardziej zatwardziałych/złych. I wcale też "przestępców" nie traktowali źle - ba, przestępcy często sami obwiniali się przed inkwizycją o różne sprawy, ponieważ w więzieniach inkwizycji mieli się lepiej, niż w społecznych. Palić też nie palono na stosie by kogoś torturować (jest masa boleśniejszych sposobów na zabijanie), tylko dlatego, że ogień był oczyszczający i wierzyli, że pomagają tak grzesznikowi.

Oczywiście, że z naszego punktu widzenia robili źle, ale moim zdaniem głupotą jest zarzucanie komuś czegoś, co w jego czasach złe nie było. Popatrz na to z punktu widzenia średniowiecznego człowieka - społeczeństwo w bardzo dużej większości było pewne, że Bóg istnieje, więc jak ktoś przychodził i głosił tezy by odwrócić się od Boga, to było = tak jakby ktoś w naszych czasach zaczął strzelać do wszystkich naokoło. Co się wtedy dzieje? Przychodzi policja czy inne służby i go zabijają. Przykładowo ci Katarzy sprzeciwiali małżeństwu i prokreacji, ponieważ według nich człowiek to zła istota. Gdyby taka wiara urosła w siłę, to ciekawe, jak dzisiaj by wyglądała ludzkość i czy w ogóle by wyglądała. Nie dość, że zabranialiby się rozmnażać, to samych ludzi uznawali za zło, a "bogatych ludzi nie powinno być wcale".

Co do hamowania rozwoju - kto przez całe średniowiecze (i po średniowieczu też) spisywał wiedzę, prowadził szkoły i rozwijał Europę? Kto doprowadził nas do Renesansu? Przecież to nie nagle ludzie stali się mądrzy, tylko ktoś musiał ich wykształcić, a osobiście, nie słyszałem o tym, by ktoś inny w tych czasach zajmował się nauką, no ale może to ja po prostu nie słyszałem.

Offline
denilson //grupa Akademia Morderców » [ Szef Akademii (exp. 18230 / 24300) lvl 15 ]0 kudos
ad. 1 Czyli o Inkwizycji - Fakt może i "tylko" kilka tysięcy osób stracono przez nią z odmienne poglądy. Antykościelnym poglądem był geocentryczny i heliocentryczny model Układu Słonecznego. Galileusz i Kopernik cudem uniknęli śmierci, ale Joanna d'Arc została konkretnie wykorzystana przez Kościół i na koniec stracona.

ad.2 Wierzyli w Boga bo wierzenia przodków były zakazane i przede wszystkim zapomniane, a nie wiara w Boga w świadomości społeczeństw europejskich oznaczało herezję więc wyklęcie takiej osoby.

ad.3 Renesans to akurat jest książkowy powrót do antyku. Wtedy sztuka była skierowana głównie na tworzeniu w myśl idei architektonicznych które powstały w Imperium Rzymskim, a wcześniej w Grecji. Co do spisywania wiedzy, jakoś w starożytności ludzie potrafili czytać i pisać, a w średniowieczu ta umiejętność była zarezerwowana dla duchownych, a głupim narodem łatwiej sterować. Wystarczyła groźba "ekskomuniki" z ust Papieża to już królowie się bali, a kościół miał z tego bekę. Wielu władców Europy było analfabetami i jakoś duchowni się nie palili do ich nauczania. Jeszcze ich system nauczania polegał na nauce scholastycznej, czyli wykuwanie bez pomyślenia o tym co się uczy. Po prostu tak ma być i już. Zero własnej inicjatywy, wyjątkiem była architektura w imię pokazania wielkości Boga. Alchemia wtedy była zakazaną dziedziną bo ingerowała w możliwości tworzenia, a przecież tylko na to ma monopol Bóg.

Offline
Uxon //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Punisher (exp. 7250 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
Mi w przeciwieństwie do Ciebie denilson nie bardzo nawet chce się dyskutować na temat faktów, bo z faktami po prostu się nie dyskutuje. Odsyłam za to do bardzo ciekawej publikacji (zaznaczam przy tym, że nie zamierzam w żaden sposób wpływać na czyjkolwiek światopogląd) https://www.racjo(...)hp/d,297

Offline
Lysander //grupa Wojownicy RPG » [ Wojownik (exp. 314 / 400) lvl 7 ]0 kudos
ad.1 - Kopernik był biskupem, (o dziwo) wykształconym przez zły kościół. Galileusz także został wykształcony przez kościół, a nawet chciał zostać mnichem. No i tak, cudem uniknął śmierci... jego karą za "bluźnienie" był areszt domowy w WILLI, z której się przeniósł do PAŁACU, a potem znowu do WILLI. Na prawdę miał szczęście, że uniknął śmierci.

Joanna d'Arc została stracona ze względów politycznych, a nie dlatego, że kościół coś do niej miał. Cytując z Wikipedii:

"Wytoczony jej proces o herezję miał podłoże całkowicie polityczne. Książę Bendford panujący w Anglii domagał się tronu Francji dla swego bratanka Henryka VI. Joanna zaś była odpowiedzialna za koronację jego rywala Karola VII, więc potępienie jej było podkopaniem legalności władzy Karola VII. Postępowanie sądowe rozpoczęło się 9 stycznia 1431 r. w Rouen, gdzie znajdowała się siedziba angielskiego rządu.

Kilka głównych nieprawidłowości procesu Joanny d’Arc:

- biskup Cauchon nie miał kompetencji do prowadzenia tego procesu,
- całość procesu została sfinansowana przez rząd angielski,
- Notariusz kleru Nicolas Bailly zlecił zbieranie zeznań przeciwko Joannie, jednakże nie mógł znaleźć żadnych dowodów ją obciążających, a bez takich dowodów sąd nie miał podstawy do wszczęcia procesu,
- sąd naruszył również prawo kościelne odmawiając Joannie prawa do radcy prawnego,
- po rozpoczęciu pierwszego publicznego przesłuchania Joanna d’Arc skarżyła się, że wszyscy obecni na procesie to angielscy stronnicy nastawieni wrogo w stosunku do niej, jej prośba o „duchownych ze strony francuskiej” została zignorowana...

(...)Wielu duchownych służyło pod przymusem, w tym inkwizytor Jean Lemaitre. Anglicy nawet kilka razy grozili mu śmiercią. Zgodnie z inkwizytorskimi wytycznymi, Joanna powinna być zamknięta w kościelnym więzieniu pod nadzorem kobiecej straży (np. sióstr zakonnych). Natomiast Anglicy zamknęli ją w świeckim więzieniu strzeżonym przez ich własnych żołnierzy."

ad.2 Jaka jest różnica, czy wierzyli z takich powodów, czy takich? Ważne, że ONI w to WIERZYLI.

ad.3 A Galileusz był kim? Zwykłym człowiekiem, więc jednak nie była zarezerwowana dla duchownych. Takiemu chłopu, który przez całe życie uprawiał ziemię, raczej pisanie i czytanie się nie przydawało, więc czemu miałby się tego uczyć?

Chyba jednak nie był taki bez własnej inicjatywy, skoro odkryli to, że jednak słońce jest centrum i weszli w wiek renesansu, a jak już mówiłem, ktoś musiał wykształcić tych ludzi, dzięki którym się rozwijaliśmy.

Obecnie wszyscy umieją pisać i czytać (jedni lepiej, drudzy gorzej), a i tak naród jest sterowany i od masy lat wybieramy ciągle tych samych złodziei.

Co do starożytnego Rzymu - tak, umieli, ale po pierwsze mieli "trochę" mniej ludzi do nauczenia, po drugie też raczej nie uczyli niewolników (a co by nie mówić, chłopi pańszczyźniani chociaż się różnili od niewolników, to jednak ich służba była bardzo podobna), po trzecie, jedyne czego tam uczyli (poza czytaniem i pisaniem) to retoryki i krasomówstwa.

@Co do racjonalisty - czytałem tam kiedyś pewien artykuł. Autor stwierdził, że ateistyczni i agnostyczni naukowcy dorastający w otoczeniu chrześcijan nie są godni zaufania, ponieważ to otoczenie wywarło na nich wpływ i na ich postrzeganie świata i dlatego, według niego, powinniśmy się kierować badaniami ŻYDOWSKIEGO uczonego, bo on jest bardziej wiarygodny (no bo przecież żydowskie otoczenie i wychowanie wcale nie wpływa na postrzeganie świata, co nie?).

Liczba czytelników: 475815, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53787 wątków oraz napisali 675832 postów.