Cytat: Ravnarr
Ale dlaczego? Nie zapominaj, że gramy bohaterem, smokobójcą, niezwyciężonym herosem. Taki gość powinien być raczej wszechstronnie uzdolniony, no nie? Zresztą wydaje mi się, ze będzie to miało jednak jakieś ograniczenia. W Wiedźminie też można było niby rozwijać wszystkie ścieżki umiejętności na raz, ale czasu gry starczyło tylko na jedną pełną i kilka z drugiej.
To ja już widzę poziom trudności, skoro gramy kolesiem, co smoki zjada na śniadanie a z ich jaj robi jajecznicę.
Tutaj będzie tyle marnych questów pobocznych, że zdążymy wylevelować kogoś, kto wszystkie umiejętności będzie miał wymaksowane.
Wojownik to wojownik, i jeśli ten system będzie lepiej dopracowany niż w Obku, to zdołam go przełknąć. Ale mimo, że ogólnie tu nikt D&D nie lubi, to ja i tak wiem swoje.