Wiedźmin 2: Zabójcy Królów (PC)

Tak, ja też mam od W2 przerwę. Nie spodziewałem się tego, myślałem, że będę grał non stop, jak w pierwszą cześć...

U mnie to zapewne tylko chwilowe... Często mam napady, gdy dosłownie nie mogę się skupić na rozgrywce. Wiedźmina 2, łącznie z dzisiejszym dniem, nie włączałem od 4 dni... I nie jest to wina optymalizacji, bo gra działa płynnie. Po prostu jakoś nie mogę wejść w klimat. Pod tym względem jedynka mną zawładnęła, była swojska, wszędzie było czuć odwołania do polskich dzieł i popkultury... W W2 mi tego bardzo brakuje.

Fakt, jest tego mniej. A na którym momencie się zatrzymałeś?

Na początku byłem dość daleko, w obozie jakimśtam. Potem usunąłem save'y, bo chciałem zacząć na nowo, z pełnym zrozumieniem i zaangażowaniem. I jestem we Flotsam... I nijak nie chce mi się grać dalej ;/

Kolejny restart save'a? ;/

Cóż, W2 zostawiam na wakacje...

Miałem podobnie z ostatnim Falloutem, którego swoją drogą nie ukończyłem i odinstalowałem. Boję się, ze z Wiedźminem może być podobnie, zwłaszcza, jeśli bug, który mam, uniemożliwi dalszą grę. Uprzedzając pytanie, wrzuciłem mój problem na Gierunkowskaz.

W W2 niemal wszędzie chwalony jest system walki. Rozumiem, subiektywizm... Ale jednak ten z jedynki jakoś bardziej mi się podobał. Nie wiem jak jest na dalszych etapach, ale początkowe polegają tylko na turlaniu się i jak najszybszym klikaniu myszą.

Chyba najpierw przejdę ponownie Wiedźmina 1, stworzę sobie save i dopiero zacznę dwójkę.

Na dalszych etapach walka też na tym polega... Dwa największe moim zdaniem minusy walki: po pierwsze, nie można pić eliksirów w czasie starcie, mają one bardzo krótki czas działania i trwają nawet podczas dialogów... Po drugie, rzucanie znaków jest trudne, bo Geralt zatrzymuje się w miejscu i dopiero wtedy rzuca Znak, a w międzyczasie ciosy zadaje nam 8 przeciwników naraz... A, odbijanie strzał mieczem mogło by być spontaniczne, a nie wymagać ciągłego trzymania bloku.

Właśnie świetne jest to, że w trakcie walki nie można pić eliksirów. Nie jest tak łatwo, jak w jedynce. Realnie patrząc, dziwnie by to wyglądało, gdyby Geralt stał pomiędzy potworami i pije sobie eliksiry...

Z resztą w drzewku jest umiejętność która powoduje zwiększenie czasu działania eliksirów jak i znaków. Wiem że lepiej ładować w walkę , ale czasami jest dobrze zwiększyć coś innego Ja jeszcze nie wiem jak korzystać z mutagenów . Chyba muszę je odblokować w drzewku rozwoju

Nie. Mutageny możesz używać do przedostatnich (i chyba ostatnich) umiejętności w drzewku rozwoju dla danej specjalizacji. Jeśli można użyć mutagenu, pojawi się dodatkowa opcja "mutuj" w drzewku rozwoju.