Yakuza zapowiada się super, ale z serię jestem w lesie, więc pewnie wleci kiedyś kiedyś, jak czas będzie żeby to wszystko ogarnąć jakoś. Poza tym może w końcu nadrobię The Last of Us Part II. Szczególnie, że ten tryb No Return całkiem intryguje.
Luty za to zapowiada się na mega mocny. Jak ktoś jest fanem japońskich gier/jrpg to już w ogóle, bo Yakuza 8, Persona 3 Reload i druga część FF7 Remake w ciągu miesiąca brzmi jak jakiś cud. A prawdziwym cudem będzie jeszcze znalezienie czasu na ogranie tego wszystkiego
