Ojej, to tam w ogóle jest kampania?
Powiem szczerze, że po tutorialu zaraz rzuciłem się na sandboxa, bo bardzo mile zaskoczyła mnie ilość opcji przy tworzeniu mapy. Można narobić sobie tyle kłopotów, że będzie się modliło żeby znowu nie puścili całej wsi z dymem albo ustawić zerowy poziom trudności i spokojnie tworzyć gigantyczną, tętniącą życiem metropolię. Ten tryb to naprawdę największa zaleta całej gry.