Strona główna » Nowinki ze świata » Podgląd tematu
Gry tracą przez Game Pass około 80% sprzedaży na Xboksach - komentarze

Online
Dirian //grupa MiastoGier.pl » [ Redaktor ]4 kudos
Cytat: news
"W świecie, w którym największe gry są darmowe i długie na setki godzin, głupim wydaje się myśleć, że gracze będą z nich korzystać za sprawą usługi subskrypcyjnej"."


Dla mnie to jeden z głównych powodów, dla których Game Pass mnie totalnie nie interesuje. Jeśli gra trwa 100h, to będę przechodzić ją pewnie minimum 3-4 miesiące. Po co mi więc Game Pass, skoro mogę tę grę po prostu kupić i mieć na własność, a nie stresować się kolejnym abonamentem do opłacania i czy mi starczy czasu by przejść tytuł do końća, czy będę jednak musiał wydłużać subskrypcję.

A to, że mam w katalogu kilkaset innych gier? No fajnie, ale co z tego, skoro i tak nie mam czasu żeby w nie grać?



Online
Barbarella. //grupa Akademia Morderców » [ Szef Akademii (exp. 5903 / 7200) lvl 12 ]1 kudos
Game Pass na peceta mnie nie interesuje no bo w moim własnym katalogu który z niewielkie pieniądze rozszerzam mam gruuubo ponad 100 tytułów do ogrania. Natomiast gdybym miała XBoxa no to nie wiem, ceny gier konsolowych raczej skłoniłyby mnie do zainteresowania subskrypcją i nie kupowania samodzielnie gier.

Online
Barbarella. //grupa Akademia Morderców » [ Szef Akademii (exp. 5903 / 7200) lvl 12 ]0 kudos
Cytat: thiefi
dobre zawsze beda miec nabywców.

Tak. Ale to raczej wąskie grono zapaleńców będzie a nie szeroka publiczność. Ja jestem szeroka publiczność i po co miałabym kupować grę którą ograłam albo ogram w subskrypcji. Tak samo się stało z rynkiem muzycznym, biję się w pierś ale też nie kupuję płyt tylko korzystam ze Spotify.



Offline
Dviga //grupa Mieszczanie » [ Stajenny (exp. 38 / 50) lvl 4 ]0 kudos
Odkopuję trochę temat. A czy to nie jest tak, że gra umieszczona w Game Pass coś z tego ma? W sensie kapuchy za to, że tam jest? Przynajmniej premierowa gra AAA.
Ja zakupiłam GP w oczekiwaniu na Starfield-od tego czasu odkopałam tam jakieś stare tytuły o których zapomniałam lub nie wiedziałam że istnieją, odpaliłam kilka gier które ograłam z przyjemnością, albo odinstalowałam po chwili Zawstydzony . I jestem zadowolona. Może i to się nie opłaca, bo zazwyczaj nie ma tego w co naprawdę chce pograć a co i tak kupie np na steam..ale zapycha to dziurę w momencie kiedy czekam na jakiś tytuł. No i pojawiają się na Game Passie od czasu do czasu premierowe perełki..Teraz czekam na Avowed, może jeżeli się natnę to siąde z kalkulatorem i przeanalizuję czy mnie na to stać co miesiąc.
A wracając do tematu-moim zdaniem gry nie tracą przez Game Pass

Liczba czytelników: 476368, z czego dziś dołączyło: 4.
Czytelnicy założyli 55158 wątków oraz napisali 681556 postów.