Alan Wake II (PC)

Z tego co zrozumiałam to z sieci trzeba będzie ewentualnie ściągnąć tylko te drugie DLC co przecież zrozumiałe bo go jeszcze nie ma. Teoretycznie bo wiadomo że tyle aktualizacji wyjdzie że i tak trzeba będzie wszystko ssać od nowa a płytkę sobie powiesić nad łóżkiem albo w aucie żeby fajnie dyndała.

Głupie byłoby wydawanie gierki dla jednego gracza, gdzie niby wypełniona po brzegi płyta nadawałaby się tylko jako tacka pod kubek. Podstawka i Night Springs offline....a jak dodatek nowy wyjdzie to logiczne, że raczej trzeba ściągnąć. Namieszali poprostu niepotrzebnie ;)

Nic dodać, nic ująć. To, że dodatkowo MS dał ciała z czytnikiem w Xboxach jest jeszcze inną kwestią

Teoretycznie tak, to jest logiczne a jak jest w praktyce to już się nie orientuję. Parę lat temu gdy korzystałam czasem z płytek to się zdziwiłam czemu po zainstalowaniu gry z płyty instalator ściąga mi mniej więcej tyle samo gigabajtów z neta i instaluje grę na nowo.
No a co niektóre gry w dniu premiery ukazują się w zasadzie w wersji beta więc instalacja i granie w taką grę bez patchy to nie wiem czy dobry pomysł. Alan co prawda chyba nie miał jakichś większych niedoróbek no i premiera miała miejsce jakiś czas temu więc może w taką wersję płytową da się grać bez neta. Ale na przykład mój ukochany Euro Truck Simulator 2 w wersji płytowej z premiery a wersji dzisiejszej to już praktycznie dwie różne gry więc nawet jakbym miała wersję płytkową to ta płytka faktycznie na podstawkę by się nadawała.

Tu by musiał się ktoś bardziej kompetentny wypowiedzieć, ale chyba to zależy od kodu danej gry. Czasem wystarczy mała poprawka, a czasem pobiera większą część gry lub nawet całość, bo tylko w ten sposób można uzyskać w pełni zaktualizowaną wersję. Kiedyś grałem w takiego Wiedźmina 3 bez aktualizacji (według niektórych gra była niegrywalna, a ja jakoś parłem naprzód) i dopiero jak wyszły dodatki to pobrałem wszystkie łatki

Pewno deweloperom łatwiej wypuścić na nowo całą grę już spaczowaną niż osobne patche udostępniać. Ja mam akurat dość dobrego neta, nie supermega ale daje radę a jak ktoś ma słabszego to muszą fucki lecieć w przestrzeń.