Pamiętam, że Burnout 2 był moją pierwszą grą na PS2 i kopara mi wtedy opadła. Ta szybkość, ta płynność, te kraksy, ta dynamika, ta grafika - robiło to wrażenie. Bardzo szkoda, że ta seria została pogrzebana, bo zjada NFSa na śniadanie. Ale gdyby miała wrócić, to poproszę powrót do klasycznych tras, a nie otwartego świata z Burnout Paradise.