Starfield (PC)

Nie ma to jak bohater niemowa... To tylko pogłębia immersję podczas grania 😅😂

Bohater bez głosu to jak dla mnie absolutna pomyłka. Nie twierdzę, że gra będzie zła, ale to zły znak.

No z tego co kojarzę to gry Bethesdy tak mają i po co to zmieniać. Zresztą nie wystarczy mieć głos , trzeba jeszcze coś mądrego powiedzieć . A tam fuck albo shit to gracz może sam sobie pod nosem mruczeć.

Brak głosu bohatera sprawia że trudniej się z nim zżyć. Nie mniej to nie musi być złe. Są gry w których to dawało radę, jak The Outer Worlds.

Są faceci którzy woleliby żeby ich połowica nie miała głosu i wtedy łatwiej by się z nią zżyli.

Ja to bym chciał, by pewien matousz zamilkł jak bohaterowie Bethesdy :-P

Zawsze można samemu czytać na głos swoje linijki, dołożyć do tego emocje, jak kto lubi. I nikt na immersję wtedy nie powinien narzekać

Przypomniało mi się że bohater Meneatera nic nie gada tylko pożera Gadulskich aż miło.

W Fallout 4 bohater lub bohaterka mieli swoje głosy

Aha , nie wiedziałam . F4 czeka u mnie w kolejce.