Spotify to tylko pokłosie. Branżę muzyczną, tak na prawdę zniszczył internet. Dzisiaj muzycy zarabiają tylko na graniu koncertów. Internet skutecznie zabił przemysł fonograficzny, jako biznes na którym można było zarabiać.

Słucham mnóstwo muzyki a nie pamiętam kiedy kupiłam jakąś płytę. Głównie korzystam ze Spotify i to darmowego , wersja Premium jest mi niepotrzebna. Dla mnie to jednak niepojęte że słucham legalnej muzyki kompletnie za darmo. No a w Game Passie póki co abonament trzeba płacić. Raczej się na coś takiego nie zdecyduję bo ostatnio gry można kupić w różnych promocjach za śmiesznie niskie ceny i mam biblioteki na Steamie i Epicu zawalone grami których zapewne nie dam rady wszystkich zaliczyć.

Game Pass jest dobry dla osób, które dużo grają. W przypadku kiedy mam mało czasu i nie wiem kiedy tak na prawdę znajdę chwilę żeby sobie pograć bardziej opłaca mi się kupić grę używaną jak na konsolach czy kluczyk w promocji w jakimś keyshopie niż płacenie co miesiąc jakiejś kwoty.

Internet kolejno zbiera swe ponure żniwo.

Najpierw przemysł muzyczny, teraz filmowy, a w bliżej nieokreślonej przyszłości przyjdzie zapewne czas i na przemysł gamingowy.

Pozostanie chyba jedynie ucieczka w wirtualną rzeczywistość aby nie myśleć o tym całym bajzlu... :/

Prawda to. Internet ułatwił nam bardzo życie ale jednocześnie zniszczył bardzo wiele rzeczy. Wszystko jest dziś na wyciągnięcie ręki ale jednocześnie nie ma już tej magii co kiedyś. Dzisiaj mamy miliony płyt na Spotify ale nie pamiętamy tak dokładnie, żadnej z nich jak kiedyś, kiedy miało się kilkadziesiąt płyt i słuchało się ich w kółko. Tak samo filmy. Tysiące seriali na Netflixie, a każdy taki sam... Kiedyś z wypiekami na twarzy szło się do kiosku po nowy numer Secret Service, a dzisiaj od niechcenia scrolluje się Miasto Gier... 😅 😅 (Taki zarcik 😉)
Na szczęście zawsze jeszcze zostają stare dobre książki i planszówki. To mam nadzieję, nigdy się nie zmieni.

Książki też już można czytać w wersji cyfrowej na telefonie lub czytniku. Niestety wszystko idzie w kierunku cyfryzacji i tego nie zmienimy.

Towar tym cenniejszy Im bardziej deficytowy.

Amen.