Nie wiem jak dobry jest Blacklist, nie mogę się przekonać z prozaicznego powodu - głos głównego bohatera. W nowej odsłonie musi Michael Ironside wrócić.
Blacklist jest spoko, na pewno bardziej Splinterowy, niż Conviction. ;) Czekam z niecierpliwością, bo to jedna z moich ulubionych serii, a Sam Fisher zasługuje na prawdziwy powrót, a nie tylko dziwaczne cameo w innych grach tego wydawcy.