Offline
Ciary! Nie pamiętam kiedy dosłownie wrzeszczałem na lajwie, bo wyszło coś na co czekałem, a kompletnie nie spodziewałem się tego ujrzeć. Mam się za człowieka opanowanego, ale tu znowu poczułem się jak ośmiolatek, gdy po raz pierwszy grałem w KOTORa. Piękne uczucie, kurde dawać mnie ten remake już.