
Offline

What?
Ja od dawna wiedziałem, że Japończycy są specyficzni i dziwni, ale to jest jakiś nowy poziom abstrakcji
Skoro Sega chce wydać grę na różnych platformach to chyba oznacza większą sprzedaż. Pewnie jak zwykle chodzi o pieniądze
Poza tym jakaś klątwa chyba ciąży na Judgment. W przypadku pierwszej odsłony gra została w Japonii na pewien czas wycofana ze sprzedaży z powodu tego, że jeden z aktorów użyczających głosu oraz wizerunku został oskarżony o zażywanie kokainy. Trzeba było zastąpić go inną osobą.


