Lost Judgment (PS5)

What? Ja od dawna wiedziałem, że Japończycy są specyficzni i dziwni, ale to jest jakiś nowy poziom abstrakcji Skoro Sega chce wydać grę na różnych platformach to chyba oznacza większą sprzedaż. Pewnie jak zwykle chodzi o pieniądze Poza tym jakaś klątwa chyba ciąży na Judgment. W przypadku pierwszej odsłony gra została w Japonii na pewien czas wycofana ze sprzedaży z powodu tego, że jeden z aktorów użyczających głosu oraz wizerunku został oskarżony o zażywanie kokainy. Trzeba było zastąpić go inną osobą.

Mam nadzieję, że nie będzie ostatnią. Y:LAD mi się nie spodobała, więc liczyłem, że Judgment zapełni tę lukę. Pewnie i tak będą chcieli wydawać też i gry ze starym systemem walki, więc nawet jeśli nie Judgment to może powstanie jakaś inna seria.

System walki z poprzednich części Yakuzy uwielbiałem i pomimo zmiany w najnowszej wiedziałem, że będzie można liczyć jeszcze na Judgment. Może jakoś się mimo wszystko dogadają. Jeśli nie to stworzenie nowej serii nie brzmi źle, bo nie ma to jak poobijać gęby paru oprychom w Kamurocho

No tak bo konsole dostępu do neta nie mają... A patche to ku...a wróżka konsoluszka przynosi.


Drugi absurd... Dziesiątki tysięcy gier wychodziły i wychodzą na komputery a ci wyskakują że to nie platforma gamingowa, ciekawe w takim razie dlaczego to na PC a nie KONSOLACH odbywają się największe imprezy e-sportowe z największymi pieniężnymi nagrodami. Ręce opadają normalnie...

Zaczyna żałować że przesiadłem się na gaming konsolowy... Mogłem pozostać PCMR forever szczególnie że sprzęt który mam jest topowy. Jak Yakuza mi się podoba. Do Judgment niech zatrudnią innego aktora i tyle jak się nie podoba jakiemuś garniturowcowi.

Tu pewnie chodzi o to że na pc są mody, ktoś może wyciągnąć z gry model postaci i np. zrobić z jej udziałem film porno. Cóż, imo to jest głupi powód i ta cała agencja przesadza, i to mocno, zdaje się że nawet na materiałach promocyjnych z pierwszej gry, wizerunek aktora jest zastąpiony szarą sylwetką. Ostatecznie, jeśli nadal będą mieli takie problemy z tą agencją, to niech zmienią aktora. Nie byłby to pierwszy raz w historii tego studia.