Cytat: Guilder
Ależ to ty się zafiksowałeś, nie wiesz jak wybrnąć z głupot które napisałeś to udajesz że miałeś coś innego na myśli niż napisałeś, do tego bezczelnie wmawiasz mi że ja ci zabraniam mieć jakiekolwiek prawa, otóż nie jest to prawdą.
Nie kupujesz z kinguina bo nie wiadomo czemu cofa mi transakcje więc nie brałem pod uwagi tego sklepu, brałem pod uwagę enebę i g2a. Co do bredzenia, to bredzisz cały czas, piszesz że uwaga D2 Ressurected to "poprawiona" wersja, otóż nie, jest to remake taki sam jak choćby Mafia 1, nauczcie sie ludzie że remaster =/= remake. Nikt mi nie płaci ale jak widzę gościa który wmawia mi a) Wyższą cenę niż jest gry z dodatkiem odnowionej patrz jakby zrobionej od podstaw z przeniesioną jedyne całą mechaniką czyt skille, capy, drop rng itp i jeszcze uważa że nie warto i z uporem maniaka się kłóci to mnie coś trafia, do tego wmawia mi że widział grę jednocześnie swoimi słowami zaprzeczając temu. Idziemy dalej, nigdzie nie napisałem że ludzie nie grają w D2, skończ przeinaczać moje słowa bo robi się to upierdliwe i nie lubie takich ludzi.
Rozdzielczość 800x600 to był śmiech nawet jak ta gra wychodziła bo królowała rozdzielczość 1024x768 (nie wiem czy druga wartość była taka, nie pamiętam) a w tej chwili gdy wyjdzie ressurected zobaczysz jak D2 podstawowe będzie świecić pustkami, szczególnie że jednym kliknięciem literki "G" jak dobrze pamietam zmieniasz na retro styl czyli idąc dalej w D2:R masz D2 klasyczne plus D2 odświeżone plus dodatek. Jak na dzisiejsze standardy 170zł za grę razem z dodatkiem w pakiecie która tak wygląda przy dzisiejszych zarobkach (no chyba ze ktoś siedzi na utrzymaniu rodziców) to jest mało i masz setki godzin zabawy a nie jak w takim RE Village za 289zł (wersja konsolowa) 10-12h. W 2000 roku jak wychodziła podstawka D2 kosztowała 179zł a dodatek w 2001 roku kosztował prawie tyle samo co podstawka a zarobki były 5-krotnie mniejsze. Ja wiem że dzisiejsza społeczność to chciałby aby wychodziły same F2P gry albo by dostawali wszystko za darmo, ale firmy to nie są instytucje charytatywne i na czymś muszą zarobić.
Nie chcesz to nie kupuj, nikt cię nie zmusza ale nie chrzań bzdur o cenach, wygladzie gry skoro nie wiesz o czym piszesz...
Moja też nie, gra wyglądała jak rzyg w oknie, na 40" tv średnio się w to grało na Full screenie, a w oknie wyglądała jakbym gameboya przyłożył do ekranu.