Nam, którzy 18. rok życia przekroczyli lata temu, łatwo powiedzieć „wystarczy podwyższyć kategorię wiekową”, ale nie dla wydawców czy wytwórni filmowych, którzy często walczą o niższy rating kosztem treści, byle tylko poszerzyć widownię. Co więcej, przesadnie brutalne gry dostaną pewnie bana na restrykcyjnych rynkach typu Australia czy Niemcy, a na to często wydawcy nie chcą sobie pozwolić. Szkoda tylko, że to jednocześnie dotyka rynków, na których takich rzeczy nie ma.