Ja gram w ten tytuł od premiery i poza jednym, poważniejszym błędem na samym początku, nie mam już żadnych problemów z produkcją. Po tym nowym patchu zauważyłem także, że gra zyskała na płynności - wcześniej w mieście, jak było tłoczno to potrafiło nieco chrupnąć.
O ile potrafię zrozumieć narzekania graczy PS4, gdzie ta gra podobno ma poważne problemy - a przynajmniej miała - tak nie rozumiem narzekań graczy PC.... w innych grach glicze się nie zdarzają?
Redsi sami są po części sobie winni, robili ten hype przez 8 lat więc oczekiwania graczy były duże. I te przekładanie premier... Jednak gra jest dobra, ma zabawne bugi ale kurcze, są zabawne, nie irytujące, nie uniemożliwiają rozgrywki. No chyba, że tylko ja mam takiego farta. xD
Dlaczego od polskiego studia wymaga się tak dużo a od zachodniego (czy ogólnie z zagranicy) już nie? Assassin’s Creed Valhalla ma poważne błędy na PC - ach tam, to w końcu ubisoft... parę patchy i gra będzie dobra. Sam oglądałem streama z tej gry i kilka razy gościowi zgliczowało grę tak, że mógł ją jedynie ponownie uruchomić, innym razem płynność spadała - ale o Assassin’s Creed Valhalla nie słyszę takich narzekań. A trzeba brać też pod uwagę to, jak rozbudowany jest Cyberpunk a jak Valhalla.
Media społecznościowe to zło dzisiejszych czasów - i nie mowa już tylko o grach.