Cyberpunk 2077 (PC)

No ej... czekałem na tą wiadomość na Mieście. Wszyscy piszą to samo, ale nikt nie zestawił tego z pierwszymi szacunkami, w których była mowa o zwróceniu się już poniesionych przez CDP kosztów.

W innych okolicznościach mogliby świętować całkiem niezły wynik

Naszła mnie teraz taka refleksja po wczorajszym pałętaniu się po Nightcity. Przeraziła mnie wizja przyszłości. Popatrzcie na Chiny, na inwigilację oraz skrajny korporacjonizm, który rządzi metropoliami. Ta przyszłość wydaje się nieunikniona i może nawet jeszcze przed 2077. Przygnębiony tym wszystkim i zniechęcony wyłączyłem grę (dzieci oglądające nieodpowiednie treści na ulicach itd.) Cała ta otoczka jakoś mnie od tego tytułu na dobre odtrąciła. Przeszedłem wątek fabularny, ale biorąc pod uwagę gównianą pandemię, gra traci punkty. U mnie na pewno. Z pewnością wielu właśnie z tego powodu ją porzuci. Postapo i Korpo przyszłość, potężny dysonans pomiędzy klasami społecznymi przestał już być fajny i Sci-Fi, bo powoli jest faktem. Spóźnili się z tą grą o 5 lat.

Nie trzeba wpatrywać się w Chiny, aby to dostrzec. Co prawda tam jest mocniej to uwidocznione, ale nie znaczy to, że w całej reszcie świata problem nie istnieje. Wystarczy zerknąć na najbliższe otoczenie. Podczas gdy czytasz moją odpowiedź, też jesteś inwigilowany.
Może u ciebie - subiektywnie - tak. Ale obiektywnie takie treści są bardzo na czasie i sądzę, że potrzebne w celu uświadamiania ludziom, że taka przyszłość wcale nie jest taką fikcją. A nuż ktoś się obudzi i w jakiś pozytywny sposób wpłynie na przyszłe losy ludzkości?
Przestał być fajny? A to dla ciebie takie wizje były fajne...?

Nie liczyłbym na to, że ktoś się obudzi. Marzenia z ciętej głowy.
Pisząc ten komentarz miałem gł. na myśli to, że ponury klimat może przytłaczać. No i trochę wnerwiajace jest to, że nie można od tak eksplorować sobie miasta, bo za każdym rogiem czai się ktoś, kto chce nas okraść, albo zabić. Policja z du** do nas czasami strzela i che zatrzymać. Jest tego trochę.
Nie ma tutaj wytchnienia, jakie było np. w Doom Eternal, gdzie pomimo cięższego klimatu, twórcy zadbali o wyrównanie atmosfery. Cyberpunk jest po prostu mroczny i momentami przytłaczający.

Tak, były fajne te klimaty i pasjonowały wielbicieli Ghost in The Shell czy Łowcy Androidów. Nie zrozumiałeś mnie, bo miałem na myśli to, że ze względu na obecną sytuację na świecie i ogólne niezadowolenie społeczne, Cyberpunk może stracić na sprzedaży i ilości graczy, przynajmniej z tego względu.

Jasne, klimat jest ponury. I faktycznie - może to niektórych nieco dobijać w obecnych czasach... Hm, aż tyle jest takich "zdarzeń losowych"?

Tak. Serio. Wiadomo, są dzielnice, gdzie są zamieszki i taki mają po prostu styl. Hmm.. może to przez wybory i scenariusza (przeszedłem grę Punkiem). Cholera wie.

Prawda jest taka, że czy nam, się to podoba, czy nie cyberpunk w wielu aspektach naszego życia dzieje się już tu i teraz.
Jak byłem dzieciakiem to wiele, rzeczy, które dziś uważamy za oczywiste i używamy ich na co dzień można było obejrzeć tylko w filmach sci-fi. Internet, komunikatory (smartfony), rozmowy wideo, korporacje bogatsze od niejednego średnio zamożnego kraju, inteligentne auta/lodówki/pralki itd. Brakuje tylko wszczepów i latających samochodów, bo post apo będzie niedługo jeśli ludzkość nie zwolni z dewastowaniem środowiska.

Są miejsca, w których gromadzą się członkowie różnych gangów, ale są one oznaczone na mapie znaczkiem kija bejsbolowego lub gwiazdki gdzie można zrobić śledztwo dla NCPD. Policja nie jest pobłażliwa właściwie tylko wtedy gdy łamie się prawo lub za blisko się do nich podejdzie

Fajnie że zaliczyli dobrą sprzedaż teraz powinni się przyłożyć do naprawy gry, zwłaszcza na konsole gdzie ponoć jest tragedia. No i dodatki, by jak najszybciej wyszła edycja complete i będzie git.