Być może na PlayStation łatwiej jest deweloperom zoptymalizować tytuł. Coś jest na rzeczy i jak widać wydajność na papierze w pustych liczbach ni jak ma się do rzeczywistości. A może jest to kwestia tego, że twórcy muszą w przypadku Xboxa optymalizować swoje produkcję również z myślą o Xbox Series S. W przypadku konsoli Sony nie mają tego problemu. Na razie to początek generacji, więc logiczne, iż twórcy poznają nowy sprzęt, uczą się. Za jakiś czas będzie wiadomo więcej.