DOOM Eternal (PC)

Gdy usłyszałem od znajomego marudzenie, jak drogą EK ma Cyberpunk 2077, zaśmiałem się tylko w duchu - "Nic nie wiesz, Jonie Snow". 900 zł to oczywiście bardzo dużo, choć od jakiegoś czasu sytuacja jest dość klarowna - kolekcjonerki bogatsze, z jakimś dużym, pojedynczym elementem, są tak wyceniane. Chciałbym ten hełm zobaczyć na żywo, chociaż nie mam w planach zakupu niczego poza samą grą. Może gdyby nie hipoteka, to bym się zastanowił. 😁

A któż jej teraz nie ma
W moim przypadku "problem" z kolekcjonerkami jest/byłby taki, że nacieszyłbym się przy rozpakowywaniu, a potem wylądowałoby to gdzieś w szafie.

Mam gdzieś pełny zestaw kart do Gwinta, pudełek z zestawu DLC do Wieśka 3-go... no fajnie było, ale teraz to nawet nie wiem, gdzie to jest.

Klucza Steam nie kupisz, jedynie na Steamie zakupisz wersję steamową, bo wszędzie sprzedawane są klucze do platformy Bethesda.net.

Zdaje sobie sobie sprawę, że grę będę musiał zakupić bezpośrednio na steamie.

No nie wiem czy to aby trafione porównanie, niszczenie sobie zdrowia fajkami a kolekcjonowanie gadżetów. Chmm! Myśli Twe dziwnymi chodzą ścieżkami.

Kupowanie dodatkowych kluczy dla siebie na pewno opróżnia portfel, fajki robią to plus dostarczają tysiące substancji szkodliwych do organizmu. Edycje kolekcjonerskie są zdecydowanie bardziej wartościowe i przyjemniejsze.

Tyle, że paczkę fajek wypalisz i dupa, kupujesz nową żeby się truć. Kolekcjonowanie gier to co innego. Możesz sobie postawić na półce, patrzeć na nią, dotknąć. Jedni kolekcjonują monety, inni magnesy na lodówkę, a są też tacy którzy kolekcjonują gry i jest to ich hobby. Tak ten świat jest już urządzony.

Te sztywniaki... to było ironiczne, żartowałem tak?

Gdybym był zbyt miękki to moja małżonka nie byłaby zbyt zadowolona.