Gry ekskluzywne to tylko jeden z czynników przy wyborze konsol. Ludzie przy wyborze kierują się także ceną, mocą konsoli, przywiązaniem do marki, usługami typu Game Pass, a swoje robi także marketing. Wiemy jak MS się ośmieszał na początku tej generacji i wszyscy mówili, że konsola X1 jest tylko do telewizji, mimo że w tym czasie gier na wyłączność miała więcej niż PS4. Wii U miał dużo dobrych gier ekskluzywnych, a mimo tego sprzedaż tej konsoli była tragiczna.

Najlepiej sprzedające się gry w PS Store w maju wyglądały następująco:

Minecraft
Grand Theft Auto V
Days Gone
World War Z
The Witcher 3: Wild Hunt
F1 2018
FIFA 19
Tom Clancy’s Ghost Recon Wildlands
Battlefield 4
Red Dead Redemption 2
The Forest
Mortal Kombat 11
Need for Speed Ultimate Bundle
Rocket League
Gang Beasts
Plants vs. Zombies Garden Warfare 2
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
Tom Clancy’s Rainbow Six Siege
Assassin’s Creed Origins
Rage 2

Tak jak pisałem - główną siłą napędową konsol są gry multiplatformowe.

Ilość ≠ jakość.

Forza Horizon 2, Titanfall, Dead Rising 3 i Halo 2 Anniversary, gdzie na PS4 co było w pierwszym roku? Killzone, Knack, Driveclub i inFamous: Second Son. Line-up na początku miał znacznie lepszy X1. Titanfal i Halo to strzelanki znacznie lepsze od Killzone'a, a Driveclub w wersji premierowej nie mógł się mierzyć z Forzą Horizon 2. Jedynie Infamous jako tako ratował ten rok.

@Lucas-AT: No ale co z tego, że start taki miał Xbox jak potem nie zaoferowali nic wyjątkowego. Patrzmy też w dłuższej perspektywie na to kto więcej zaoferował unikalnych tytułów graczom.

@Dabi, chodziło mi tylko o to, by pokazać jak ważny jest marketing. Ludzie się śmiali z „tv, tv”, mówiąc, że nie ma gier, podczas gdy tych dobrych gier było więcej. W ogólnym rozrachunku wiadomo, że Sony zaoferowało więcej, ale konsola rozkręcała się dość długo.

No marketing nie jest mocną stroną giganta z Redmond. Pytanie tylko czy wyciągnęli wnioski i w nowej generacji nie będzie choćby takich wpadek jak dostępność w ograniczonej ilości krajów jak przy Xbox One.