Assassin's Creed: Origins (PC)

Właśnie niedawno zakupiłem grę i w końcu będę mógł sprawdzić tego Assassyna, który tak na prawdę nie ma nic wspólnego z historią o walce Assassynów z Templariuszami. Zobaczymy czy mnie nie zanudzi.

Zawsze, gdy na bazarku pojawia się nowa pozycja i jest podejrzanie tanio to pierwszym "podejrzanym" jest HB. Nie inaczej jest tym razem. Kusiło przez dwie, może trzy sekundy. Potem sobie uświadomiłem, że zanim ja dojdę do tej części, to już Ubisoft ją będzie rozdawał za darmo.

No ja właśnie zakupiłem Origins na Bazarku Łowców za 37 złociszy. Miałem kupować Humble Monthly, ale pomyślałem że znowu w paczce będą gierki które nie trafią w mój gust to lepiej kupić samego Assassyna.

Origins i Odyssey mozna w sumie potraktować jako zupełnie oddzielne od serii gry. Mogłyby one nie nosić nazwy Assassin's Creed i nikt by nad tym nie ubolewał. Wiadomo, część mechanik się powtarza, ale na dobrą sprawę to z poprzednimi częściami zbyt wiele wspólnego nie mają jeśli chodzi o założenia.