Wiedźmin 3: Dziki Gon (PC)

Cztery lata? Ja bym powiedział, że to dopiero cztery. Wydawało mi się, że Wieśka ogrywałem już z 6-8 lat temu A czy on się aż tak bardzo zestarzał? Jakoś nieszczególnie widzę konkurencję (może poza pojedynczymi wyjątkami, jak lasy w Kingdome Come Deliverance).

Aż mam chęć odpalić po raz piąty . Graficznie zawsze mi się podobało, nawet te bardziej jaskrawe kolory robiły swój klimat, ale to? Przesada w pozytywnym tego słowa znaczeniu!

Widać jak Wiesiek się zestarzał gdy postawi się go choćby obok Red Dead Redemption 2. Choć trzeba przyznać, że Novigrad broni się bardzo dobrze. Wiesiek bardziej kuleje w lasach czy na pustkowiach na Skellige, gdzie past-genowa geometria rzuca się mocno w oczy.

W zasadzie niewiele różni się to od modów dostępnych już te parę lat temu. Może przydałoby się na tym filmiku porównanie z wersją vanilla. Mimo wszystko wygląda bardzo ładnie i według mnie nie zestarzał się tak mocno.

Prawda, też brakowało mi zestawienia z oryginałem.
Odniosłem natomiast wrażenie, że przede wszystkim stonowano kolorystykę, by nie była taka krzykliwa.

Bardzo ładnie wygląda, odpalę sobie Wiedźmina z tym modem sobie za jakieś 8-10 lat na nowym PC.
A co do starzenia to gry nie nabierają już zmarszczek w takim tempie jak kiedyś. Powiem więcej, jak na moje oko to grafika od lat niemal stoi w miejscu.

Coraz bardziej kusi mnie by zagrać, może za miesiąc jak zluzuje się trochę w tyrze. Soundtrack już od dawna obsłuchany, pora na gameplay.

A myślałem, że gatunek gracza który nie grał w Wiedźmina 3 już wyginął. A tu jednak dopiero "zagrożony wyginięciem"

To tak samo jak gatunek gracza, który nie grał w RDR, mimo opinii, że "każdy kto chciał zagrać dawno już to zrobił".