Shadow of the Tomb Raider (PC)

Jeśli chodzi o pecetowej Just Cause 4 to to jest tragedia jak ta gra działała po premierze. Tyle bugów i glitchy to ja jeszcze nie widziałem w żadnej odsłonie tej serii. Dalej wiele z nich nie zostało naprawione. Tytuł został za szybko wydany (być może dlatego, że Avalanche nie miało czasu żeby dłużej nad nim pracować przez produkcje Rage 2 i Generation Zero). Powinien przynajmniej pół roku później ujrzeć światło dzienne. JC4 w tej chwili chodzi po ~200 zł i to jest według mnie cena zbyt wygórowana.
Co do Shadow od the Tomb Raider to gra nie sprostała oczekiwaniom graczy, nie było to zwieńczenie historii Lary na jakie liczyli fani.

"Wydaje nam się, że głównym powodem było to, że nie byliśmy w stanie zapewnić graczom odpowiednio nowatorskiej rozrywki i skusić ich naszymi projektami"

Ameryki nie odkryli, obie gry to powtórka z rozgrywki względem poprzednich odsłon. Jeśli chodzi o Tomb Raidera to już Rise of the Tomb Raider było dla mnie nużące bo kopiowało zbyt wiele z poprzedniej odsłony.

Taki Far Cry New Dawn też podobno najlepiej się nie sprzedaje - bo ile można grać w to samo? Pomijam oczywiście gry typu Call of Duty, bo tam jednak mamy multika i jakoś tak naturalnie gracze przechodzą na nowszą część, nawet jeśli niewiele wnosi, to zawsze jakaś świeżość w rozgrywce sieciowej jest.