Offline
Co prawda Bloodborne'a mam od ponad roku, ale trochę szkoda, że po dodaniu gry do PS Plus nie mogę jej odpalić bez płytki. Musiałbym usunąć wersję płytową i od nowa pobrać z neta. Obecność Bloodborne w PS Plus zachęciła mnie do powrotu do gry, bo zaciąłem się na drugim bossie i jakoś tak porzuciłem grę. Ten Ojciec Gascoigne sprawił mi więcej problemu niż którykolwiek boss DkS 1 czy DkS 3, chociaż być może takowi się pojawią, bo w każdej z tych gier jestem jakoś w połowie. Przyznam się, że koniec końców skorzystałem z pomocy innego gracza. Może to była kwestia broni, która nie za bardzo mi podpasowała. Walczyłem Rozpruwaczem, ale gdy kupiłem sobie Topór tropiciela to zaczęło walczyć mi się zdecydowanie lepiej, zwłaszcza gdy walczyłem jego dwuręczną wersją. System walki oparty na agresji i mechanice odzyskiwania zdrowia kiedy zadamy obrażenia przeciwnikowi jest zdecydowanie bardziej zdradliwy i łatwiej o zgon. W Dark Soulsy gra się ostrożniej, więc i ginie się rzadziej.
