Spoko, urodziłem się w czasach Baldurów, Tormentów, generalnie złotego okresu gier. I też chciałbym, by ta ekstraklasa do nas wróciła. No ale czasy, wymagania, tak jak i tzw. target mamy nieco inne. Pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Cieszmy się jednak, że powstają perły takie jak Pillars of Eternity, Numenera, czy Wiedźminy choćby. Nie ma co się nastrajać z marszu negatywnie
Albo zaakceptujemy upływ czasu, albo będziemy narzekać po wieki wieków amen