Offline
Wszystkiego najlepszego Nathan! Jedna z najlepszych serii przygodowych gier akcji wszech czasów!!! Grałem w każdą dużą odsłonę z Nathanem w roli głównej. Najlepsza jak dla mnie była "czwórka", głównie dzięki sporym zapożyczeniom z The Last of Us. Były spokojniejsze momenty, więc narracja jest pełniejsza. No i często można było pokonywać przeciwników na różne sposoby, także skradając się. A później kolejno "dwójka", "trójka" i pierwsza część.