Dokładnie, choć mimo wszystko wizerunkowo jest to słabe. Ciekawe, jaka byłaby cena remastera z „pełnym” nośnikiem. Nie zapominajmy, że te karty są wielokrotnie droższym nośnikiem, niż płyta BD.
Co ciekawe, Resident Evil: Revelations 1&2 na Switcha to dosłownie... tylko "jedynka" na karcie, a "dwójka" jest cała do ściągnięcia, 26 GB.
Ponoć wydanie gry na kartridżu 32 GB kosztuje 60% więcej, niż na Blurayu na PS4/X1 (nie koszt samego nośnika - ale cały koszt pobierany przez producenta platformy jest o tyle wyższy). Zmniejsza się odpowiednio liczba dolców, które wydawca widzi z każdej sztuki. Dlatego nawet starsze multiplatformy na Switcha na kartridżu nie moga być wydane w cenie np. 15 dolarow. Nie można sobie też ustalić ceny w eShopie poniżej fizycznej, ani wydawać dużej gry tylko cyfrowo - dobre układy z np. sieciami sklepów w USA są konieczne.