Takie akcje są dla mnie bardzo dziecinne - to nadal świetna gra jako taka i na idiotycznie niską ocenę całkowicie nie zasługuje. Niemniej seria słynęła z modowalności i to, co gracze sami tworzyli, czasem naprawdę imponowało - tutaj potrzebne jest rozsądne, ludzkie podejście wydawcy, a nie owczy pęd.
Przypomina mi się sytuacja z kartami GTX970, jaka miała miejsce pewien czas temu - wcześniej hołubioną, uważaną za rewelacyjną kartę ludzie chcieli zwracać do sklepów, gdy wyszło na jaw partycjonowanie VRAM. A układ dalej był świetny i wyników testów nikt nie negował...
Pozostaje mieć nadzieję, że wydawca się ogarnie. Edytor sam w sobie zły nie jest.