Czyżby pstryczek w nos dla BioWar? Gdzie liczba animacji to dwie na krzyż. Gdzieś oglądałem porównanie DA:I z ME:A jak poruszają się postacie. Praktycznie 1:1 takie samo.
A można się czepiać jednych i drugich. W W3 wsie / miasta były pełne życia... przy czym co druga babia wyglądała tak samo, to samo z wieśniakami itp... nie uważam, że było to złe, no ale ... nie czepiajmy się.