The Elder Scrolls Online (PC)

Kurcze, ten rok 2017 jest świetny! Co rusz dobre wiadomości. 170 zł nie mało, ale w TESO spędziłem tyle czasu, bawiąc się za każdym powrotem świetnie, że skłonny jestem zainwestować te pieniądze.

W między czasie pobieram ponownie najnowszą wersję TESO, by rzucić okiem co się zmieniło ostatnio...

Powróciłoby się na stare Morrowindowe śmieci ,do Vivek ,Balmory czy Twierdzy Smutku.

Nie grałem w TES III, więc z chęcią to zrobię w TESO, bo o dziwo nawet fabularnie to MMO daje radę. Nie pamiętam, ale chyba mam w tej grze "utopione" ze 100h swojego życia ... i nie żałuję.

Rozwój postaci, crafting i kolekcjonowanie broni czy wyposażenia daje niesamowitą frajdę. Do tego bardzo podoba mi się to, że z innymi realnymi graczami współpracuję, a nie tłukę się wzajemnie.

Nie grałeś w Morrowinda? :o

Też nie grałem w Morrowind'a. Zbyt archaiczny (taa mówi to fan Gothic'a) i odbiłem się od niego jak od betonowej ściany. Mam go na płytce CDA ale nigdy nie wyszedłem daleko po za pierwszą lokację. A i ta grafika....niby gra zbliżona rokiem od Gothic 2, a według mnie wygląda ohydnie, ale to pewnie mody rozwiązują ten problem.

Z gier Bethesdy dopiero Skyrim mi pod pasował. Oblivion był fajnie zrobiony i mega klimatyczny, ale czegoś mu brakowało i zaczynał szybko nudzić. Nigdy nie byłem fanem MMO, ale ten projekt będę bacznie obserwował.

No proszę... i kolejna osoba, która zwraca uwagę, jak ja na grafę

Zapominacie o archaicznym i według mnie niezbyt ciekawym systemie walki. Mnie to bardziej odrzuciło. No i trochę pustkami wiało na wielu terenach.

No mówiąc o tym, że jest archaiczny to również i to miałem na uwadze jak i wiele innych rzeczy. Ale jedno mi się tam podobało. Nie było znacznika gdzie iść tylko z dziennika (który defakto też nie był/jest najlepszy) trzeba było to wywnioskować.

Tak to często było w grach kiedyś. Teraz mamy różne HUDy i mnóstwo znaczników. ;>