A mi to się nie podoba, bo seria ewidentnie zmienia się powoli w coś podobnego do Crysisa. Pytanie tylko po co? Żeby zadowolić dzieciaków w Stanach? Ja osobiście mam dosyć gier w przyszłości. Przydałaby się jakaś odmiana, realia drugowojenne albo współczesność. Pozostaje mieć teraz nadzieję, że Battlefield nie pójdzie w tym roku w stronę dalekiej przyszłości.