Quantum Break (Xbox One)

Ten mechanizm jest niepotrzebny. Opaska na oku wygląda fajnie.

Mechanizm ciekawy, ale jeśli jest niedopracowany i szwankuje to nie powinni go wprowadzać.

Na takie pierdoły to mają czas, ale na przyszykowanie gry na premierę to już nie znajdują.

To żeby mieć taką fajną opaskę to muszę grę z torrentów ściągnąć?

I jak zwykle piraci sobie z tego nic nie robią
Z tego co wiem, to i gracze, którzy zakupili legalne kopie mają to. Wystarczy w trakcie gry wylogować się z Windows Store.

Szkoda.Miałbym fajną wymówkę żeby grę spiracić.
No a swoją drogą historia psikusów które deweloperzy robili piratom dość ciekawa jest.Podobno w Wiedźminie 2 spiraconym Geralt w jakimiś momencie ginął nieodwracalnie (game over ).Piracka wersja F1 po dojściu do któregoś tam wyścigu przestała się zapisywać.No i takie figle mogą rzeczywiście skłonić pirata do kupna legalnej gry.Ale opaska ?

Z takich przypadków można jeszcze wspomnieć o tym, że w pirackim Serious Sam 3 pojawiał się nieśmiertelny i super szybki boss, a w Game Dev Tycoon bankrutowało się przez piractwo właśnie. Takie formy uprzykrzania grania w nieoryginalną wersję to ja rozumem, bo uniemożliwiają dalszą rozgrywkę