Strona główna » Nowinki ze świata » Podgląd tematu
Konkurs - do wygrania 2x Valhalla Hills - komentarze

Offline
agresor90a //grupa Wojownicy RPG » [ Wojownik (exp. 205 / 400) lvl 7 ]0 kudos
Osobiście zobaczyłbym grę o wikingach (z toporami w łapię w drugiej tarcza i ciężki hełm na głowie) w połączeniu Rpg oraz Mitologi nordyckiej.Myślę ,że mitologia ludów krajów skandynawskich świetnie nadawałby się na wciągającą fabułę.Dołączyłbym do tego brutalną walkę naszych brodatych kolegów.Słynne-li także z statków przy pomocy których zgrabiali okoliczne ludy mógłby się pojawić wątek walki na właśnie drakkarach z popularnymi wtedy wiosłami oraz pięknie zdobionymi dziobami i rufami.
O ile się nie mylę takie gry w tym klimacie już pojawiały się ale były to raczej typowe średniaki a o nowszych produkcji chyba nikt nie słyszał?



Offline
lukasrada //grupa Wojownicy RPG » [ Wojownik (exp. 298 / 400) lvl 7 ]0 kudos
Najlepsza wg mnie gra o wikingach byłaby połączeniem strategii i akcji tudzież RPG. Odwzorowany świat realny z okresu wypraw łupieżczych wikingów. Możliwość rozwoju wioski/wiosek wikingów o nowe budynki (miejsce na budynek wybierane przez gracza, nie narzucone z góry), technologie , gromadzenie grupy wikingów i wyruszanie w podróż, której celem byłoby złupienie kolejnych miejsc. Oczywiście gracz miałby bezpośrednią kontrole nad jedną postacią w widoku TPP/FPP. Moglibyśmy rozwijać naszą postać (umiejętności,ekwipunek, status społeczny). Oprócz tego moglibyśmy zarządzać resztą naszej "armii" poprzez polecenia. Uważam, że takie połączenie zarządzania ludem, wioskami oraz wojownikami, dbanie o potrzeby naszych ludzi, wyznaczanie zastępców, którzy będą dbać o nasz dom podczas, gdy my będziemy ruszali na wyprawę, a także ciągłe doskonalenie wszystkich elementów (wioski, wojowników i w końcu nas samych) będzie świetnym połączeniem i z chęcią bym pograł w taką grę. Uśmiech

Offline
H.J //grupa Wojownicy RPG » [ Najemnik (exp. 48 / 80) lvl 5 ]0 kudos
Niewiele formatów wydaje się tak odpowiednimi w wikińskiej tematyce, jak RPG. W mojej idealnej grze wcielalibyśmy się w szanowanego niegdyś Wikinga, wygnanego przez swoich pobratymców za zbrodnię, której nie popełnił. Będziemy mogli (musieli?) udać się w długą wędrówkę po Europie, wchodząc w interakcję z różnymi postaciami i społecznościami, wykonując zadania poboczne, zawierając sojusze i przyjaźnie i, tradycyjnie, podejmując decyzje, o których konsekwencjach będziemy mogli się przekonać dopiero po wielu godzinach dalszej gry. Naszym głównym celem będzie zebranie armii popleczników do ostatecznej konfrontacji z ludem, który odarł nas z honoru i od nas będzie zależało, jak tę konfrontację poprowadzimy. Czy pokieruje nami ślepa furia i wyrównamy rachunki naszymi niegdysiejszymi współplemieńcami krwawym wyzerowaniem ich populacji? A może podejmiemy śmiałą próbę odzyskania utraconego honoru przez zdemaskowanie i ukaranie intryganta, który nas wrobił? Niezależnie od tego, jaką drogę obierzemy, nasze imię z pewnością zapisze się na kartach historii złotymi (lub też szkarłatnymi) zgłoskami na kartach historii, a świat, jaki znamy będzie jeszcze przez długie wieki nosił na sobie nasze piętno.

Powstanie takiej gry skłoniłoby mnie z pewnością do poważnego zastanowienia się nad upgradem mojego blaszaka, a muszę powiedzieć, że nie zdecydowałem się tego zrobić nawet dla Wiedźmina 3. (!)

Offline
Dante41k //grupa Mieszczanie » [ Czeladnik (exp. 559 / 1000) lvl 9 ]0 kudos
Idealna gra o wikingach powinna przede wszystkim posiadać porywającą historię, opowieść którą wykreował ktoś kto nie myślał o ograniczeniach jakie narzuca format gry komputerowej. Taką historię już mamy i nie trzeba jej nawet daleko szukać. Komiksowy Thorgal nadal czeka na godną adaptację w świecie gier. Pierwsza próba przeniesienia przygód Dziecka z Gwiazd na ekrany komputerów była raczej niskich lotów ale należy tu pamiętać o pierwszych próbach przeniesienia chociażby Batmana czy Spidermana. Jeśli chodzi o formę to obawiam się, że najodpowiedniej byłoby coś na granicy przygodówek od Telltale i gry skradankowej. Strona wizualna koniecznie powinna powstawać pod okiem pana Rosińskiego, dodać do tego muzykę Erica Mouquet i Catheriny Lara oraz scenariusz napisany przez samego Jeana Van Hamme. Wszystko podsycić ogromnym budżetem i mamy grę idealną traktującą o przygodach wikińskiego skalda.

Offline
Hestaroimon //grupa Mieszczanie » [ Niewolnik (exp. 2 / 10) lvl 1 ]0 kudos
Idealna gra o wikingach? Myślę że ten kierunek został już wyznaczony swego czasu przez świetną aczkolwiek mało znaną grę pod tytułem Rune z 2000 roku. Wpadła mi w ręce zupełnie przypadkowo ale gdy już ją uruchomiłem pochłonęła mnie na wiele długich godzin. Jest to przygodowa gra TPP z elementami zręcznościowymi. Co sprawia że ta leciwa już gra (wydana w końcu 16 lat temu) nadal może dostarczyć mnóstwo dobrej zabawy? Po pierwsze klimat. Całość jest mocno osadzona w realiach bardzo bogatej i ciekawej nordyckiej miologii. Naszego protegowanego poznajemy gdy razem ze swoimi towarzyszami broni wpada w zasadzkę, przygotowaną przez wrogów swego klanu. Wszyscy zostają wybici, jednakże nasz bohater zostaje przywrócony do życia przez Odyna, największego z nordyckich bogów. Od tej pory jego misją jest odnalezienie winnych śmierci jego braci i dokonanie krwawej zemsty. Ale zanim to nastąpi przyjdzie mu wydostać się z Niflheimu czyli krainy zmarłych, przemierzyć potężne, ośnieżone górskie pasma północnej Skandynawii i znajdujące się w nich niedostępne strażnice, a także Svartalfheim - krainę krasnoludów. Także przeciwnicy z jakimi przyjdzie nam się zmierzyć nie są przypadkowi. Różnego rodzaju karły, nieumarli i trolle mają swoje zakorzenienie w nordyckich legendach. Po drugie muzyka. Nie pojawia się często, autorzy gry zarezerwowali nam ją dla szczególnie ważnych momentów bądź bardzo krwawych starć ale gdy już jest idealnie pasuje do sytuacji. Po trzecie walka. Nie ma żadnych statystyk, punktów itp. system walki jest typowo zręcznościowy ale daje mnóstwo frajdy. Możemy ciąć mieczem w różnych kierunkach, zasłaniać się tarczą, robić uniki. Po drodze wpadnie nam w ręce mnóstwo oręża: krótkie i długie miecze, maczugi, jednoręczne i dwuręczne topory. Każdym z nich walczy się inaczej. Także umiejętności przeciwników są mocno zróżnicowane. O ile początkowe monstra groźne są tylko w dużej liczbie, o tyle ludzie i ciężkozbrojne krasnoludy, które spotkamy później potrafią być wymagający. Nasz bohater znajdzie też po drodze runy, które tymczasowo dodają nam pewne bonusy a także jeśli usiecze odpowiednio dużą ilość przeciwników, wpada w szał bojowy zwiększający jego szybkość i zadawane obrażenia. Same starcia są też bardzo brutalne i krwawe ,jak zresztą przystało na opowieść osądzoną w realiach wikingów.
Z uwagi na fakt że od wydania tego tytułu minęło mnóstwo czasu, dzisiejsza gra powinna zawierać jeszcze kilka dodatkowych elementów, np. możliwość rozwoju postaci, nauki różnych umiejętności. No i koniecznie rozbudowana, nieliniowa fabuła z wieloma nietuzinkowymi, wiarygodnymi postaciami. Byłoby super, gdyby gra dawała możliwość poznania nie tylko wierzeń ludów skandynawskich ale także ich codziennego życia.

Offline
pain97 //grupa Mieszczanie » [ Wędrowiec (exp. 25 / 30) lvl 3 ]0 kudos
Chętnie ujrzałbym grę luźno bazującą na pradawnej bajce o Lokim. Bóg kłamstw, w postaci pięknej klaczy, po odbyciu stosunku płciowego z koniem, zachodzi w ciążę. Nie jest on w stanie przybrać swej ludzkiej postaci, aż do porodu. Wieść ta szybko roznosi się po okolicznych wioskach, a nie darzący boga zbytnią sympatią mieszkańcy rozpoczynają łowy. Gracz jako wyznawca Lokiego bierze go pod swoją ochronę i rozpoczyna krwawe boje z wrogimi wioskami.
Produkcja byłaby połączeniem strategii czasu rzeczywistego oraz rpg'a (coś w stylu świetnego Spellforce'a). Zadaniem naszej postaci (tworzonej na początku przygody) byłoby gromadzenie surowców, rozbudowa własnej osady, a także modernizacja wojsk. W trakcie 9-cio miesięcznej kampanii, zmierzylibyśmy się również z licznymi wyborami, od których zależałoby zakończenie. W miarę postępów chronione przez nas bóstwo obdarowywałoby gracza nowymi zdolnościami.

Offline
Tomosix //grupa Akademia Morderców » [ Punisher (exp. 184 / 200) lvl 6 ]0 kudos
Idealna gra o wikingach jest taka, że wszędzie widać wikingowego brata!
Topory czy miecze to żadne przypadki, w tych światach rządzą takie gagatki.
Brutalność i wulgarność nieodłącznym elementem, a grzeczny brodacz jest ewenementem!
Strategia czy eRPeG nie ma znaczenia, choć myśląc o Settlersach... wracają wspomnienia.
Settlersy "czwórka" i wikingów nacja, ahhhh to była jedna prawilna- topora racja Uśmiech
A wracając do wymagań gry idealnej... oczekuję przede wszystkim grafiki starannej.
Odzwierciedlenia Wikingów z faktów historycznych, gdyż nie trzeba więcej żadnych gier mitycznych.
Ostre topory i jak brzytwa miecze, a nie na łące zbierane mlecze Uśmiech
I nie żadne hełmy z rogami, nie mylmy wikingów z reniferami!
Możliwość wyboru własnej wiary i walka o nią, a nie czary mary.
Wyprawy kupieckie, grabieże i kolonizacja? Tego jeszcze nie było, o taaaak, to jest dobra akcja.
Do tego statki, o nich zapomnieć nie można. Taka gra to nie byłby indyk, to byłby kurczak z rożna!!

Liczba czytelników: 475798, z czego dziś dołączyło: 1.
Czytelnicy założyli 53763 wątków oraz napisali 675752 postów.