"Azjatyckich krzaczków" - proszę Cię...
Cokolwiek by to nie było, nie zagram jeszcze przez dłuższy czas, bo i nie mam na czym
Ale jeśli kupię konsolę, pewnie skuszę się na nieco japońszczyzny z nowej generacji. Japońskie gry są dość specyficzne i albo się je lubi, albo nie. Odbiorców na pewno na ten towar nie braknie.