Mam The Sims 2 i 3... nie gram w to już raczej, czasem, jak mnie coś "napadnie".
Nieustająca popularność tytułu w zestawieniu z ceną, jest dla mnie równie nieustająco zdumiewająca.
Nie powiem, że to zła gra - jest dopracowana, ma ładną, choć specyficzną grafikę, rozbudowany moduł tworzenia kolejnych postaci dostarcza sporo zajęcia - aż właśnie zatęskniłam
- a budowa domu i potem jego wyposażanie i urządzanie, to zajęcie na długie godziny.
Ale... poza tym, nic się tam nie dzieje...
Sama gra, "gra w życie" jest nudnawa nawet, jak się jest dorastającą dziewczynką... tak myślę.
Widocznie się jednak mylę - EA wie lepiej, czemu to nadal wydaje.