Polski dubbing to zawsze jest taki chłopiec do bicia.I dla mnie to jest niezrozumiałe.Większość polskich lokalizacji w które grałem dawała radę.Owszem zdażały się takie perełki jak Kot w "Necronomiconie" ale to wyjątki.No fakt że Starcrafta nie grałem ale przykład takich gier jak:Skyrim,Gothic,Postal 2,Mass Effect 1,2 Dragon Age 1,Opowieści Barda,Najdłuższa podróż i Dreamfall,Hand Of God to powód do tego żeby inwestować w polskie lokalizacje.