Next genowe? Może pod względem samej rozgrywki chcą wprowadzić symulator życia na nowe płaszczyzny (ludzie, jak to brzmi xD), bo jeśli idzie o oprawę to nie widzę postępu względem poprzedniej części.
Ja tam lubię sobie raz na ruski rok pograć w Simsy, czemu nie. Ale nazywać tą grę iście next-genową? Koń by się uśmiał. W każdym razie na tą chwilę tak to wygląda.
Są dobre na tydzień Potem robi się coraz nudniej, aż w końcu do gry wracasz po miesiącu przerwy Sam właśnie zacząłem odkurzać "trójkę", koleżanka mnie wciągnęła znowu i zapomniałem ile to daje frajdy.