Offline
Przez myśl mi nie przeszło, że ta okładka może być w jakiś sposób rasistowska. Najgłośniej w tym temacie krzyczą tylko ci, którzy są z tego powodu strasznie zakompleksieni, a jak ktoś jest zakompleksiony, to zawsze znajdzie dziurę w całym. Dużo wrzasku o nic, mam nadzieję, że cała sprawa nie odbije się jakimś szerszym echem.