Risen 3: Władcy Tytanów (PS3)

Swoją opinię wyraziłem już we wpisie na blogu, więc nie będę się powtarzał: https://www.miast(...)634.html

Wszystko fajnie, ale jednak nie podoba mi się zmiana głównego bohatera :/ Mi osobiście zawsze to psuje przyjemność z gry kiedy po dwóch częściach czy tam po jednek dostajemy nowego bohatera.

Reszta gry jak mówię zapowiada się dobrze. Ekran wczytywania był w Risen 2 kiedy przemieszczaliśmy się między wyspami, był też w Gothicu i nie przeszkadzał więc tu też problemem to nie będzie.

Ja jakoś szczególnie nie przywiązałem się do bohatera z Risena, tym bardziej, że na przestrzeni obu części była to praktycznie inna osobau. Co do samej gry, to mam nadzieję, że będzie jej bliżej do pierwszej części, ale jestem przekonany że i tak przypadnie mi do gustu, tym bardziej po zmianie klimatu.

JA się tam ciesze że jest jak jest.
"Nie jestem też przekonany do braku konsol następnej generacji. Silnik Risena 2 kiepsko sobie radził z PS3 i X360 i boję się, że i tym razem lepiej nie będzie."

Ale zauważ ze Risen i Risen 2 to jeżeli chodzi o grafikę to praktycznie to samo silnik właściwe nie był w ogóle modyfikowany może tylko oświetlenie nieco, a tak nie było to jakoś mocno widoczne.
Zaś po screenach Risen 3 widać że bardzo zmodyfikowali silnik gry i to jest ok według mnie.

Nie wspominając o Risenie 1 i 2 na PC a Konsole to nie było jakiegoś uber przeskoku.

@up - Tyle, że nie chodzi o silnik gry i możliwości starych konsol a o to, że porty Risenów nie były najlepsze. Zajmują się tym zewnętrzne firmy. "Jedynkę" portował Wizarbox, który kompletnie spartaczył robotę.
Tutaj jest kilka porównań wersji PC i X360:
















Z tego co wiem to z "dwójką" było już lepiej, ale np. napisy nie były skalowane i siedząc w zbyt dużej odległości od TV niewiele się widziało.

Teraz wiem czemu tak narzekano na Risen na X360/PS3 . Na w dwójce było wszystko 1:1 tak samo z tym że wiadomo PCt miał te wyższe rozdzielczości i nieco lepsze oświetlenie.
DX9 więc nie można było żądać jakich cudów na kiju.

Koniec z pirackimi klimatami powrót do średniowiecza to duży plus, wydawania dlc oddzielnie to mi się nie podoba.

Piraci są OK ale tylko raz na jakiś czas. Obawiam się że drugi raz wydanie Risena w pirackich klimatach nie przyjęło by się to tak jak w przypadku pierwszego razu. Jak to się mówi "Pierwszy raz najlepszy!! " - bez skojarzeń

Ciekawe te informacje, zapowiedź na sierpień tego roku ( prawdopodobnie) oczekiwałem początek następnego.

Liczę na to, że studio nie będzie kontynuowało tradycji umieszczania w roli głównego bohatera jakiegoś Bezimiennego. To już jest nudne.