Dead Space (PS3)

Seria sama w sobie jest całkiem ciekawa.
Jeżeli pomysł i wykonanie były by dobre (w co nie wątpię) to w połączeniu z niezłymi i ciekawymi pomysłami może dać naprawdę dobry film.

Mogło by być ciekawie Chociaż Carpenter ostatnio nic ciekawego nie wyreżyserował i miał spora przerwę w fachu, ale może tylko ładował baterie

Może i ma lekki zastój, ale jak zobaczyłem jego nazwisko to już mi się lżej zrobiło na sercu. Wszak wyreżyserował "Coś".

Jeśli faktycznie się zabierze za Dead Space to może coś dobrego zmajstrować.

Musiało by być klimatem zbliżone do starego i świetnego Aliena, natomiast obecnie filmy robi się głównie żeby dzieci się jarały, że wszystko tylko wybucha, więc szczerze mówiąc raczej nie chciałbym, aby ten film kiedykolwiek powstał. Nie wspominając już jak często filmy na podstawie gier są skopane. Z szacunku do serii niech gra pozostanie grą, a zamiast się ślinić na sukces znanej marki niech ktoś wreszcie wymyśli coś oryginalnego, bo ciągle mamy jakieś restarty, resety, bzdety i inne odcinanie kuponów od starych, znanych i wysłużonych tytułów. Brak za to oryginalnych filmów, które mogłyby być faktycznie jakąś nową fascynującą trylogią czy czymś tam pokroju Obcego, czy Star Wars.

Dla mnie bomba, Carpentera spokojnie można nazwać kompetentną osobą, więc nie dostalibyśmy gniota w stylu produkcji pana Bolla. Jeśli powstanie film na podstawie Dead Space to ja już teraz mówię, że na pewno pojawię się na nim w kinie.

Tu masz wielką rację. Mam słabość do Aliena i starych filmów science-fiction gdzie główny element to atmosfera (ciężka, mroczna i ciągłe uczucie osaczenia). Nie wyobrażam sobie, żeby taki stary wyjadacz jak Carpenter zrobił sieczkę bez klimatu.

Moim zdaniem wyreżyserowanie tego filmu to tylko kwestia czasu , pieniądze leżą na ulicy trzeba wiedzieć jak je podnieść .

Jeszcze żaden film zrobiony na podstawie gry nie podobał mi się. Ani Max Payne, ani Tomb Raider czy np. Mortal Kombat, no może trochę Tomb Raider ale tylko dla tego, że mam słabość do serii i oczywiście do Angeliny Jolie. Producenci próbują zarobić dodatkową kasę na znanym tytule. O wiele lepiej wychodzi tworzenie gier na podstawie filmów.

Kurde a myslałem że ten gość będzie odpowiadał że Horror w nowej dosłownie gry, gdyby on czuwał nad nowa grą (w sensie nad elementami grozy) to na pewno byśmy się nie zawiedli. Mógłby nieźle namieszać i sprawić że kolejna część Dead Space powróciła by do klimatów DS1, no i porzuciła by akcję.

Co do filmu to tak sobie mam mieszane uczucia, aczkolwiek ciężko skopać taki film który jest science-fiction, no i co najwyżej może być Średni.

Ostatnie jego filmy nie były specjalnie udane, a "Duchy Marsa" wyglądały jakby reżyserował je sam Uwe Boll. Niestety mam ogromne wątpliwości co do ewentualnej jakości ekranizacji DS.