Współpraca mogłaby być fajna. Widzicie taką akcję, jedna osoba robi rozpierduchę, ściąga żołnierzy, a druga spokojnie załatwia cel.
Cytat: MicMus123456789
To rozwiąż jeszcze sprawę drugiego animusa ;)
Asasyn który pomagałby Altairowi przecież wcale nie musiałby siedzieć w Animusie, ani nawet mieć potomka w naszych czasach, mógł być wspomnieniem.