Nie grałem jeszcze, więc mnie mam zielonego pojęcia o czym jest ta gra fabularnie. Natomiast mniej więcej się domyślam. "Powinni bardziej się postarać pod względem fabularnym?" no jasne, że powinni, tyle że absolutnie nikt tego nie robi
W każdej grze tego typu jeżeli dobrze kojarzę jest żałosny standard, iż ktoś ma ładunki nuklearne, które chce wystrzelić, no i my musimy tą niecną czynność udaremnić. Nuda! To już było!
Także to moim zdaniem nie w fabule rzecz, a w samej grze i chyba przede wszystkim w tym co dostajemy po singlu, czyli multiplayer. BF3 też miał słabego singla, bez fabuły, nudnego jak flaki z olejem, a mimo to oceny były całkiem inne
BF3 to przede wszystkim multi, zawsze tak było i prawdopodobnie będzie. A MoH widocznie nie dość, że słabo stoi z kampanią solową, to także nic specjalnego nie daje w grze po sieci. A skoro tak, to niestety, ale taki tytuł nie ma racji bytu i szybko zostanie zapomniany.