Ludzie chyba na prawdę polecieli na markę. I tak jak pisaliście już w jakimś temacie. Zwykły Kowalski zobaczył w sklepie nowego Residenta to oo biorę zobaczymy co to wyszło. No i gra tak dobiła tej liczby sprzedanych sztuk.
Co za porażka tyle świetnych tytułów się nie wybiło a tu proszę "gów/o" w złotym papierku.
To tylko umacnia w tym że takie zabiegi jak jeden tytuł na jedną platformę przejdzie bez echa. A konsumpcja trawić będzie. ehh